El Clasico! Real Madryt-Barcelona
Bernabeu-Camp Nou
Ronaldo-Messi
Każdy spodziewał się widowiska jakiego dawno nie było i jeśli chodzi o to, to raczej nikt się nie zawiódł.
Już od początku spotkania nie brakowało emocji...
Zacznijmy od pierwszego gwiazdka arbitra...
Już w 6 minucie pada pierwsza bramka na 0-1. Iniesta strzela gola i daje Barcelonie prowadzenie.
Madryt musiał wziąć się w garść..
Nie trzeba było długo czekać, aż w 20 minucie piękną asystą popisze się Di Maria a Benzema wpakuje piłkę do siatki! Mamy 1-1.
Jednak Karim nie ma zamiaru spocząć na laurach. W 24 minucie kończy wspaniałą akcje Di Marii i mamy 2-1! Bernabeu oszalało! Tak trzeba grac! :)
Jednak nie cieszyliśmy się prowadzeniem zbyt długo... w 42 minucie w wyniku kopaniny w polu karnym, Messi strzela wyrównującego gola. Trzeba walczyć dalej.
Rozpoczynamy drugą połowę. Pierwsze minuty na spokojnie, jednak już w 55 minucie Cristiano wpada w pole karne i zostaje podcięty. Rzut karny! Takich okazji CR7 nie marnuje! Mamy 3-2! :D
Tutaj sen Madrytu się kończy... Neymar wbiega w pole karne i nie wiedząc czemu po delikatnym kontakcie z Ramosem, przewraca się. Rzut karny! Czerwona kartka dla Sergio! Czy to są jakieś żarty?!
Nie mam zamiaru wypowiadać się tutaj czy te decyzje były słuszne... Co się stało to się nie odstanie... Kończymy mecz w dziesiątkę i musimy uporać się z wynikiem,3-3..
Aż przykro się mówi o tym co było dalej...
Kolejny rzut karny... kolejny gol Messiego i mamy 3-4...
Czy słuszny? Moim zdaniem bezsensowny... ale decyzji nie cofniemy.
Wiemy tylko tyle, że w 82 minucie sędzia zabił nam cały mecz...
Co można dodać? Trudno powiedzieć. W meczu nie zabrakło emocji, ale czy o takie emocje nam chodziło?
2 rzuty karne dla Barcelony, 1 dla Realu, do tego czerwień dla Ramosa.. Panie sędzio, czy nie zapędził się pan za bardzo?
Nie wiem jak ocenić ten mecz. Madryt grał naprawdę dobrze, ale najwyrazniej to nie wystarczyło.
Przegraliśmy dlatego, że byliśmy słabsi? Może dlatego, że graliśmy 10 vs 12? To już nie jest ważne... Mecz się zakończył... My możemy czekać tylko na rewanż...
Messi bohater? Proszę was... Z karnych to nawet ja bym potrafiła strzelić!
Nie umniejszam oczywiście jego zasług dla drużyny, ale naprawdę śmieszą mnie te posty na fb typu "Messi hero!" "Messi hat-trick vs Madryt".
Stało się... Po tym meczu możemy jedynie podsumować tabele i wziąć się w garść, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na najmniejsze potknięcie.
Aktualna tabela Ligii wygląda następująco...
Real Madryt 70
At. Madryt 70
Barcelona 69
Utrzymujemy się na pozycji lidera. I tak ma zostać!
Madryt dalej wierzy
Madryt dalej walczy!
MartiMaja ;*